Sprawdzony biznes

Chyba każdy zna nazwisko Singer, słusznie kojarzone z maszyną do szycia, ale niewielu wie, że jest on uznawany za ojca franchisingu. Już w połowie XIX wieku firma Singer zawierała umowy z dystrybutorami, na mocy której mogli oni sprzedawać i naprawiać maszyny do szycia na określonym terenie Stanów Zjednoczonych.

Początki franchisingu rozumianego tak, jak obecnie, to końcówka wieku XIX. Wówczas ten system sprzedaży wprowadziła firma General Motors. Szybko podchwyciły go i zaadaptowały do własnych potrzeb firmy z innych branż. Do Polski franchising, który po spolszczeniu stał się franczyzą, wkroczył na początku lat 90. ubiegłego wieku. Pierwszą firmą, która zdecydowała się na ten sposób działania, była chyba najbardziej znana polska cukiernia A. Blikle. Jej pierwsza franczyzowa placówka otwarta została w Łodzi. W 2014 roku na polskim rynku zadebiutowała tysięczna sieć franczyzowa. Największy rozwój sieci franczyzowej notują branże przemysłowa i spożywcza. Działając na zasadzie franczyzy przedsiębiorca może liczyć na pomóc w wielu kwestiach, dlatego jest to dobry pomysł na pierwszy biznes.

Franczyza to korzystanie z czyjegoś sprawdzonego i przynoszącego korzyści pomysłu i doświadczenia. Powinni więc, wziąć ją pod uwagę przedsiębiorcy obawiający się zbędnego ryzyka. Jej zaletą jest również to, że początkujący biznesmeni mogą liczyć na wsparcie marketingowe i merytoryczne, a także pakiet niezbędnych szkoleń. Niewątpliwą zaletą działania na podstawie franczyzy, jest to, że franczyzobiorca otwiera swój biznes pod szyldem znanej i sprawdzonej marki. Ale to, co ma zalety, musi też mieć wady. W przypadku franczyzy można do nich zaliczyć przede wszystkim małą samodzielność w prowadzeniu biznesu i decydowaniu o wielu sprawach z tym związanych, ciągłą kontrolę franczyzodawcy czy mały wpływ na sposób prowadzenia biznesu. Należy też uważać na ewentualne pułapki w umowie franczyzowej. Warto to wszystko wziąć pod uwagę przed wejściem w wielki świat biznesu, by oszczędzić sobie pomyłek i rozczarowań.